15 września 2007

Software Freedom Day

Na Software Freedom Day w Krakowie poprowadziłem dzisiaj prelekcję na temat Wolnej kultury, przy okazji tematyki prawa autorskiego i Creative Commons omawiając projekty Fundacji Wikimedia. O Wikipedii nie mówiłem zbyt wiele - w końcu o niej powiedziano już chyba wszystko. Szczególnie starałem się podkreślić zalety Wikisłownika - wielkiego entuzjazmu nie wywołałem, ale widownia była zadowolona.

Czy nauczyłem czegoś ludzi o siostrzanych projektach Wikipedii? Z jednej strony, jeden człowiek na sali wiedział nawet, że jest coś takiego jak Wikiversity. Z drugiej, jeden z prelegentów ucieszył się, że jest w końcu polskie tłumaczenie książki o Pythonie "na Wikipedii". Ech. Może lepiej przestać mówić "siostrzane projekty Wikipedii", żeby ludziom przestało się wydawać, że to wszystko Wikipedia?

12 września 2007

Plakaty

W Olsztynie wkrótce zaczną się Olsztyńskie Dni Nauki. Tak się szczęśliwie składa, że koordynatorem tego wydarzenia jest wikipedysta, prof. Stanisław Czachorowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Dzięki jego wsparciu, na imprezie pojawią się plakaty reklamujące polskie projekty Fundacji Wikimedia. Będzie tam plakat Wikipedii (prawdopodobnie w tej postaci), będzie plakat Wikinews, Wikibooks oraz Wikisłownika (możecie je zobaczyć). Co więcej, plakaty mają być wydrukowane nie na zwykłym papierze, ale na sztywnej plamce, przez co będą trzymały się dłużej - są plany, by po Olsztyńskich Dniach Nauki umieścić je na dłużej w olsztyńskim uniwersytecie. Jeśli zaś dobrze pójdzie, być może Stowarzyszenie Wikimedia Polska zdecyduje się sfinansować druk kilku takich plakatów, by zawisły w innych miastach. Piszcie, proście, może to zwiększy motywację Zarządu do wydania na ten cel skromnych funduszy Stowarzyszenia :)

Z samym przygotowaniem tych plakatów była całkiem niezła historia. O sprawie dowiedziałem się w lipcu. Wikipedia miała już wtedy gotowy plakat promocyjny, natomiast reszta projektów - nie. Czas leciał, więc postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Na początek poszła nauka obsługi programu graficznego Inkscape, który polecali mi do tego celu inni wikipedyści. Program jak program, ma swoje dziwactwa, ale udało mi się go opanować, po długich dyskusjach w Barach projektów, próbach z różnymi wariantami, udało mi się w końcu przygotować projekty, które znalazły (mniejszą lub większą) akceptację.

Ucieszony, że wszystko jest gotowe, zostawiłem sprawę plakatów i dopiero, gdy zbliżał się czas oddania projektów, pomyślałem, że być może warto byłoby zasięgnąć rady u naczelnego speca od DTP na Wikipedii, Beno. Przy okazji dopytałem się, jakiej postaci plakatów oczekuje drukarnia i okazało się, że tak naprawdę przygotowane przeze mnie plakaty absolutnie nie nadają się do druku. :) Drukarnia nie przyjmowała grafik PNG, które produkował Inkscape, a eksport do PDF dawał plakaty z białą dziurą w miejsce logo i innymi felerami. Co gorsza, Inkscape okazał się programem służącym tylko do produkcji grafik przeznaczonych do oglądania na ekranie monitora, gdzie przestrzeń barw RGB sprawdza się doskonale, ale, co uświadomił mi Beno, na druku wygląda bardzo kiepsko. Sprawdziwszy, że możliwości wykorzystania barw CMYK w Inkscape nie ma (ba, jego twórców to w ogóle nie interesuje), doszedłem do desperackiego wniosku, że najprawdopodobniej plakaty trzeba będzie zrobić od zera w innym programie. W tym samym czasie zorientowałem się jeszcze, że robiąc plakaty nie pomyślałem o rzeczy podstawowej - w jakim formacie mają być. Tymczasem jest to kwestia podstawowa, od której należy zacząć :) Plakaty miałem więc w formacie A4, a potrzebny był B1. Ups.

Siedząc po nocach, prowadząc długie konsultacje z Beno, wyprodukowałem w programie Scribus (poniekąd, bardzo przyjemnym w użyciu) nowe wersje plakatów Wikibooks i Wikinews. Po drodze okazało się, że te same czcionki w różnych programach (Inkscape i Scribus) potrafią wyglądać nieco inaczej, że obsługa wektorowego formatu SVG w Scribusie niby jest, ale po zerknięciu na podgląd wydruku człowiek stwierdza, że to tak, jakby go nie było (postawiłem na generowanie z SVG dużych bitmap) - ale nic to. Efekt końcowy był bardzo - dla mnie - zadowalający. Beno wziął na siebie ręczną modyfikację plakatu Wikisłownika, zmieniając w nim RGB na CMYK i dopasowując plakat do rozmiaru B1 (nie pytajcie mnie, jak to zrobił - to po prostu czarna magia :).

Dzięki całej historii nauczyłem się w końcu, jak zrobić coś składnego w programie graficznym, jak obsługiwać pożyteczny (mimo wszystko) program Inkscape a do tego korzystania z prawie profesjonalnego narzędzia, jakim jest Scribus, no i paru rzeczy o DTP. Wśród plików, do jakich dałem link, plakaty Wikibooks i Wikinews mają dodane okolicznościowe ramki na Olsztyńskie Dni Nauki (plakatu Wikisłownika zmodyfikować nie mogłem). Jak przyznaję, moje projekty były robione nieco w pośpiechu, być może nie wszystko jest do końca dopracowane, ale jeśli się spodobają, wrzucę je na Commons, by każdy mógł sobie taki wydrukować.