08 września 2008

Co ma wspólnego golizna z lasem






Jest sobie w dolnołużyckim słówko „góla”, które jest o tyle dziwne, że oznacza „las”. Gdy je zobaczyłem po raz pierwszy, wydało mi się bardzo podejrzane - no bo jak to, pierwsze skojarzenie nasuwa się z czymś gołym, a las bynajmniej gołym terenem nie jest. Po jakimś czasie okazało się, że nie tylko u mnie wyraz ten powoduje taką reakcję; ba, łamią sobie nad nim głowę dolnołużyccy etymolodzy. Wpadł mi w ręce niedawno 34 numer „Nowego Casnika” z tego roku, gdzie temat pochodzenia tego wyrazu zajmuje 2 (!) strony. A sprawa nie jest trywialna, bo do wyjaśnienia zaprzęgnięto badania archeologiczne i wiedzę o sposobie orania roli w Średniowieczu.

Na zapoznanie się z artykułami tam zamieszczonymi miałem w pociągu dużo czasu, więc przewałkowałem temat od początku do końca tyle razy, że doszedłem ostatecznie do sensu całości bez użycia słownika. Artykuły były bardzo ciekawe i jakby nie było, przekonały mnie do przedstawionych wyjaśnień. Naturalnie stwierdziłem, że szkoda by było, żeby efektami moich zmagań z opisami użycia pługa i płodozmianu nie podzielić się z innymi. Oto więc jest: hasło góla z moim zdaniem najdłuższą etymologią na Wikisłowniku. Nie, nie zajmuje dwóch powierzchni ekranu, więc zachęcam do rzucenia okiem. ;-)

1 komentarz:

Equadus pisze...

Nie jest to nadłuższa etymologia. Najdłuższa jest tutaj.